czwartek, 21 listopada, 2024

Wąwozy w okolicy Warszawy nie tylko Kazimierz, Podebłocie i kraina Skrwy zachwycają

Jeżeli szukamy klimatycznych wąwozów czy jarów w okolicach Warszawy to na myśl przychodzi nam głównie Kazimierz nad Wisłą. Niedaleko od stolicy znajdziemy jednak też innne ciekawe miejsce z wąwozami. Dodatkowo mają one też inne atuty. Na południe od Warszawy takim miejscem jest tajemnicze Podebłocie, na północ zaś zachwycająca kraina Skrwy.

Podebłocie – dawne grodzisko i prehistoryczne tabliczki z IX wieku

Podebłocie jest miejscem naprawdę magicznym i to z co najmniej kilku powodów. To tutaj odkryto ślady dawnych prehistorycznych grodzisk, ich ślady wciąż są dobrze widoczne na wiślanej skarpie. Nie jest to jedyna tajemnica Podebłocia.

Otóż w 1986 na terenie wsi odnaleziono trzy gliniane tabliczki ze śladami pisma. Ustalono iż pismo to greka. Niestety najgęściej zapisanej tabliczki nr 1 nie udało się odczytać. Z innych tabliczek odczytano tylko skróty, m.in IXS co miało oznaczać Jezus Chrystus zwyciężaj. Do dziś uznaje się tabliczki z Podebłocia za najstarsze ślady pisma na ziemiach polskich. Wciąż jednak nie wiemy prawie nic jak tu się znalazły i kto tak wyedukowany by się nimi posługiwać przebywał tu w IX wieku.

O archeologicznych aspektach związanych z odkryciami w Podebłociu warto posłuchać podczas organizowanych przez Południk21 do tego miejsce periodycznych wycieczek. Pan Adrian z wykształcenia archeolog opowiada o nich naprawdę ciekawie.

 

Wracamy jednak do wąwozów, znajdziemy ich tu kilka, eksploracje możemy zacząć od okolic jednostki wojskowej. Zjeżdżając od miejscowości Życzyn skręcamy w prawo w „ślepą” drogę przed jednostką. Po prawej stronie mamy gospodarstwa gdy je miniemy możemy zaparkować auto. Po prawej stronie mamy właśnie poprzecinaną wąwozami skarpę. Pierwszy z nich znajduje się za granicami(„za plecami”) ostatniego miniętego gospodarstwa. Poruszając się wzdłuż skarpy znajdziemy ich więcej.

Podebłocie wąwozy – od drugiej strony, można też rowerem ( z Warszawy)

Eksploracje możemy też zacząć od drugiej strony, tj od samej wsi Podebłocie. W tej opcji musimy przejechać całą wieś Podebłocie kierując się w okolice numeru 61, tuż obok otworzy się przed nami wejście do wąwozu. Punktem orientacyjnym jest tu przydrożna kapliczka.

Miejsce jest urokliwe, choć od razu widać iż upodobali je sobie miłośnicy kładów i motorów. Szkoda bo to przecież obszar Natura 2000 o wyjątkowym walorze turystycznym. Można powiedzieć iż nadaje się na prawdziwą perełkę.

Obok wąwozów i historii związanych z grodziskiem i tabliczkami ma też walory przyrodnicze. W okolicy podobno można też spotkać żółwie. Podczas jesiennej wyprawy udało nam się znaleźć tu sporo grzybów 🙂 Wydawało nam się iż to miejsce bogate w kanie, chyba się nie myliliśmy.

Warto zaznaczyć iż do Podebłocia można udać się rowerem, dojeżdżając koleją do stacji Życzyn.

Kraina Skrwy – tu też znajdziemy wąwozy

Kilka ciekawych wąwozów i jarów znajdziemy też w krainie Skrwy na północ od Płocka. To tutaj znajduje się najbardziej zachwycający rzeczny widok na Mazowszu. Właśnie do tego miejsca dojedziemy przez jeden z wąwozów. A mianowicie wąwóz, który mamy po drodze z Cierszewa do Wsi Radotki.

Na tej samej drodze za gospodarstwami w kierunku rzeki znajdują się też inne mniejsze wąwoziki. Zjeżdżając z widokowego miejsca nad Skrwą z łatwością dostrzeżmy iż tutejszy krajobraz jest pełen podobnych formacji.

Jesteśmy już tuż obok wspaniałej bazy do eksploracji krainy Skrawy, jaką jest Osada Młynarza w Radotkach. To z niej możemy np udać się na eksploracje kolejnych perełek jakim są parowy/jary w rezerwatach Brudzeńskie Jary i Sikórz. Znajdują się one ledwie kilka kilometrów od Osady Młynarza.

Warto poznawać nowe miejsca, z pewnością te opisane powyżej jak Podebłocie i kraina Skrwy zachwycą nas nie tylko wąwozami. To prawdziwe perełki dla kochających naturę i szukających miejsc wyjątkowych w okolicach Warszawy.

Jeżeli lubimy zwiedzać w grupie to koniecznie śledźmy plany wycieczek od Południk21, Podebłocie powtarza się regularnie. Może pojawi się też Skrwa. Wycieczka w gronie super przewodników jakimi są Adrian i Jakub to prawdziwa gratka. Sami mogliśmy się o tym przekonać podczas Nocy Sów. Polecamy.

Dziękujemy też blogowi za miastem bo to dzięki nim trafiliśmy do Podebłocia 🙂

Noc Sów niesamowita wycieczka trekking w okolicach Warszawy – absolutny hit

 

 

Może Cię również zainteresować

Bądź na bieżąco

5,032FaniLubię
0ObserwującyObserwuj
0ObserwującyObserwuj

Najnowsze