Jezioro Rokola okalające pałac w Otwocku Wielkim jest akwenem szerzej nieznanym mieszkańcom stolicy. Z jego uroków korzystają głównie wędkarze, a także znający najlepsze dojścia do linii brzegowej lokalni mieszkańcy.
Jezioro ma jednak swój niesamowity urok. Dzikość a także urozmaicenie linii brzegowej zachęcają do eksploracji. Można się tu również kąpać, trudno jednak o komfortową plażę, czy choćby niewielki fragment piasku.
Niewielkie dojście do jeziora znajdziemy jadąc wzdłuż ogrodzenia pałacu w Otwocku Wielkim. Minąwszy wejście jedziemy do ziemnej drogi, którą poruszamy się około 200-300 metrów, po prawej stronie jest właśnie jedno z wejść do jeziora.
Kolejne znajdują się od strony pól, w tym przypadku musimy pojechać jeszcze około 200-300 metrów i skręcić w pierwszą polną drogę w prawo (zaraz przy skrzyżowaniu).
Jezioro oferuje niesamowite widoki, przede wszystkim dla osób dysponujących własnym sprzętem pływającym. Dmuchany kajak spełni tu najlepiej swoje zadanie. Rokolą dopłyniemy pod sam pałac w Otwocku Wielkim, niestety bezpośrednio na przeciw pałacu nie można pływać, a nad porządkiem czuwają tu ochroniarze.
Samo jezioro jest dość głębokie, a także bogate w ryby co sprzyja zainteresowaniu wędkarzy. Systemem wód podziemnych jest zapewne połączone z Wisłą, zmiany głębokości i ich powiązanie ze stanem wody królowej polskich rzek jest tu ewidentne.
Jesień to czas szczególnie pięknych barw, wkrótce skończy się też turystyczny sezon w Pałacu w Otwocku Wielkim. O tym unikalnym, podwarszawskim zabytku można przeczytać w dedykowanym mu na naszym portalu artykule.
Zachęcamy do odwiedzin w październiku, spacer po parkowych alejkach a także nad okalającym pałac jeziorem jest dużą przyjemnością. Przy okazji możemy też rzucić okiem na dziką część jeziora.
Jesienną szatę w sposób doskonały pokazuje film na You-Tube nagrany przez użytkownika Ted Tedo.
Co ciekawe, pierwotnie fosa z wodą nie opasała wokół pałacu, a tylko z jednej strony. Dodatkowy przekop wykonali jeńcy przywiezieni tu przez Jana III Sobieskiego po bitwie pod Wiedniem.
Korzystajmy z okazji na zwiedzanie. Być może są to już ostatnie sezony turystyczne w których bez przeszkód możemy kontemplować te piękne okolice. Prywatni właściciele odzyskali bowiem Pałac i w niedalekiej przyszłości muzeum będzie zmuszone wyprowadzić się z jego gościnnych progów.
Tymczasem jeżeli dysponujemy sprzętem pływającym lub planujemy jego zakup, kameralne jezioro Rokola nadaje się doskonale na taki wypad z Warszawy nad wodę na weekend.