UWAGA – zgodnie z pismem otrzymanym od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie informujemy iż Rezerwat Wyspy Świderskie do którego należy „plaża Ciszyca” nie jest rezerwatem otwartym. W związku z tym obecność człowieka na tym obszarze wiążę się z naruszeniem przepisów prawa ochrony przyrody, podlega karze grzywny lub aresztu, negatywnie wpływa też na sam rezerwat i jego mieszkańców. Lista mazowieckich rezerwatów otwartych do zwiedzania znajduje się pod linkiem.
Po kilku tygodniach od naszej pierwszej słonecznej kąpieli na plaży Ciszycy, postanowiliśmy tam wrócić. To niesamowite miejsce ma wielką siłę przyciągania, szczególnie poza weekendami. Spokój i bliskość natury są wręcz niewiarygodne. Tym bardziej gdy mamy świadomość że znajdujemy się pod samą Warszawą.
Mieliśmy też kilka innych powodów do ponownych odwiedzin. Po pierwsze sprawdzenie jak radzą sobie licznie zamieszkujące tu ptasie rodziny i czy nie zostały przepłoszone przez coraz częściej gromadzących się ludzi. Zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni. Ilość ptactwa jest zaskakująca a dodatkowo z brzegów dochodzą odgłosy bażantów. Udało nam się też spotkać brodzącą nieopodal plaży czaple, dość niezwykły widok jak na miejsce uczęszczane przez ludzi. Mamy też kilka zdjęć mniejszych, nie mniej, uroczych ptaków.
Jest też zaskoczenie in minus. Na plaży pojawiło się sporo śmieci, szczególnie w miejscach gdzie urządzano grilla czy ogniska. Trudno zrozumieć tak skandaliczne zachowanie. Nie powinno być wielkim wysiłkiem zabranie ze sobą kilku butelek i papierów, a jednak nie wszyscy mają tyle determinacji i kultury by to robić.
Opady i zmiany stanu rzeki spowodowały utworzenie się niewielkich oczek wodnych w obrębie plaży. Jest to dobre miejsce do zabaw dla dzieci, bez ryzyka wchodzenia do samej Wisły, gdzie nigdy nie możemy być pewni głębokości. Co do jakości wody, wygląda na to, iż radykalnie się poprawia. Osoby pracujące na co dzień na Wiśle twierdzą, iż niezbyt atrakcyjny kolor wody jest wynikiem dużej ilości materiału biologicznego niesionego przez rzekę.
Mieliśmy też inny powód odwiedzin. Chcieliśmy spróbować przygody z nowo zakupionym mini dronem Parrot AR 2.0. Niestety pogoda niespecjalnie się do tego nadawała. Mocne porywy wiatru skutecznie uniemożliwiły panowanie nad tym lekkim urządzeniem. Co nie zmienia faktu, iż wielkie wolne przestrzenie a także piaszczyste podłoże wydają się idealnym miejscem do zapoznania się z techniką kierowania tego typu zabawkami. Miejmy nadzieję, że kolejnym razem będziemy mieć więcej szczęścia i uda się nakręcić ciekawszy film. Choć Parrot AR 2.0 nie jest profesjonalną maszyną, to wydaje się być ciekawym pomysłem na rozpoczęcie przygody z dronami.
Pozostaje teraz zaplanować kolejną wizytę na plaży Ciszycy, może w kolejny weekend nocna obserwacja gwiazd? Serdecznie polecamy. To niewątpliwie najpiękniejsze miejsce by udać się nad wodę pod Warszawą. Wkrótce na portalu relacje z kolejnych wizyt na wiślanych i nie tylko plażach.
UWAGA – zgodnie z pismem otrzymanym od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie informujemy iż Rezerwat Wyspy Świderskie do którego należy „plaża Ciszyca” nie jest rezerwatem otwartym. W związku z tym obecność człowieka na tym obszarze wiążę się z naruszeniem przepisów prawa ochrony przyrody, podlega karze grzywny lub aresztu, negatywnie wpływa też na sam rezerwat i jego mieszkańców. Lista mazowieckich rezerwatów otwartych do zwiedzania znajduje się pod linkiem.
Krótki film z naszej wizyty na plaży w Ciszycy dostępny na you-tube.
Warto poznać też inna ciekawą plaże nad Wisłą w okolicach Warszawy – plaże Łomna
Plaża Łomna nad Wisłą druga najpiękniejsza po Ciszycy? (zwarszawy-naweekend.pl)